Czy tak krótki kurs francuskiego wystarczy, żeby pracować we Francji? cz. 2
Może znasz to z własnego doświadczenia, a może po prostu znasz kogoś, kto uczył się w szkole języka przez trzy, cztery lata i nadal uważa, że nic nie umie. A z drugiej strony fizjoterapeuci uczą się francuskiego jedynie cztery miesiące i są gotowi podjąć pracę we Francji. Jak to możliwe? W pewnym sensie nie ma znaczenia, ile trwa kurs. Tylko jak go wykorzystasz.
Kurs to narzędzie. Świetnie przygotowane, wysokiej jakości. Ale jednak tylko narzędzie. Po Twojej stronie leży użycie go zgodnie z przeznaczeniem. Do samodzielnej, intensywnej nauki, w konkretnym celu, który jest dla Ciebie ważny – rozpocząć nowe życie we Francji.
Jeden z fizjoterapeutów powiedział mi kiedyś, że najcenniejszą wskazówką, jaką dałam mu na początku nauki, było to, aby nie porównywał się z innymi. To był kurs stacjonarny, w sali siedziało 9. innych fizjoterapeutów, a ja im powiedziałam na samym starcie, żeby absolutnie nie porównywali się z innymi.
Porównywanie się nie ma żadnego sensu. Każdy zaczyna z innego miejsca. I każdy zakończy w innym miejscu. I to jest OK.
Po pierwsze, każdy startuje z innym bagażem doświadczeń. Niektórzy uczyli się francuskiego wcześniej, niektórzy znają już inny język obcy, niektórzy mieszkali już lub pracowali za granicą. To wszystko będzie wpływało na to, z jakimi zasobami startują i w jakim tempie będą robić postępy. Jedno jest pewne – na pewno nie będą się uczyć tak samo.
A co jeśli Ty startujesz „od zera” i dla Ciebie wszystko jest nowe?
Jeśli o mnie chodzi, to możesz zrobić to, co wszyscy inni, kiedy startowali „od zera”. Przyswajać nowe rzeczy tak długo, aż przestaną być nowe. Tak długo, aż i Ty będziesz mógł stwierdzić, że masz podstawy. Tak długo, aż i Ty zauważysz, że „coś już umiesz”. Tak długo, aż zaczniesz się komunikować. Aż w końcu będziesz mieć solidną bazę i to z Tobą nie będą chcieli się porównywać początkujący.
Jedno jest pewne. Znajomość języka obcego to umiejętność. Nie rodzimy się z nią, ale możemy ją nabyć w procesie nauki. Posiadamy wspaniałą cechę, jaką jest neuroplastyczność naszego mózgu. Wiesz to dobrze, bo na co dzień wykorzystujesz ją w pracy ze swoimi pacjentami.
Jeśli wystarczająco często będziesz powtarzać prawidłowe wzorce językowe, to w pewnym momencie zaczniesz ich używać samodzielnie i bez wysiłku. A takie wzorce znajdziesz w naszym kursie francuskiego dla fizjoterapeutów.
I pamiętaj. Dopiero zaczynasz. Twoim celem nie jest w tym momencie biegła znajomość języka francuskiego. Na razie chcesz komunikować się w sposób wystarczający, by podjąć pracę we Francji.
To trochę tak, jak Twój pacjent, który uczy się chodzić. Jego najbliższym celem nie jest maraton. On chce pójść samodzielnie do sklepu i odwiedzić rodzinę. Nawet jeśli będzie przy tym trochę utykał.
Oczywiście im więcej dasz sobie czasu, im wcześniej zaczniesz, tym więcej zdołasz przyswoić. A co najważniejsze, to czego się nauczysz będzie coraz trwalej zapisywało się w Twojej pamięci.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak jest zbudowany kurs francuskiego dla fizjoterapeutów, zajrzyj na naszą platformę do nauki CoachLang.pl